czwartek, 23 czerwca 2016

Wyzwanie Doroty Dukowicz 2016- tydzień pierwszy

Wyzwanie zostało rozpisane na cztery tygodnie.
Talia Middia Lenormand
Tydzień pierwszy

Dzień pierwszy- 20.06
Jak moja obecność wpływa na świat?

Wiewiórka i Rózgi.
Wiedziałam. Dla świata jestem jak ta wiwiórka. Tu ją widzieli, tam ją widzieli i nikt jej nie złapał. Wiecznie w ruchu. Dla świata nie jestem zbyt poważna i tylko na chwilkę. Tu coś schowam, tam zachomikuję a efekty widać dopiero po jakimś czasie. Część z nich kiełkuje, inne obumierają.   Świat oceniam surowo. Walka wewnętrzna i zewnętrzna i baty.  Koryguję i poprawiam. Wymierzam.

Dzień drugi- 21.06
Czego nowego mogę spróbować?

Wieża i Książka.
Długo myślałam nad tym. Prawo jazdy! Mogę zrobić prawo jazdy. Wieża to kontrolowanie, instytucja, kurs a książka to wiedza. A prawa jazdy nie mam. Prawka nie robiłam, bo uważam, że samochód wbrew temu , co sądzi większość- ogranicza i wiąże. Wolność jest pozorna, bo faktycznie-decydujesz o tym gdzie i kiedy jedziesz, ale on decyduje ile pracujesz, by go mieć, utrzymać, naprawić, umyć, itd. Na dzień dzisiejszy jestem w stanie dostać się prawie wszędzie bez samochodu. Kurs kuszący, może kiedyś....

Dzień trzeci- 22.06
Co pomaga mi otwierać się na nowe możliwości?

Żmija i Myszy.
Mnie zawsze pomagają jakieś poważne przeciwności. Zwykle są to kłopoty zdrowotne różnego typu, ale zawsze coś nowego i z górnej półki. Widzę potencjał tam, gdzie nikt go nie dostrzegał. Jestem przebiegła i cihcutka jak myszka. Nie rzucam się na afisz, nie widać mnie, ale działąm i mam się dobrze.

Dzień czwarty- 23.06
Co sprawia, że czuję się piękna?

Ptaki i Kwiaty.
Oczywiście ludzkie gadanie i komplementy. To oczywiste i karty ładnie pokazały, nie zaprzeczę, ale...Czuję się piękna, gdy jestem wolna jak ptak i trochę dzika jak kwiat. Gduy mogę komuś coś pięknego powiedzieć, ofiarować jakieś dobre słowo. Pocieszyć, ale pochwalić przede wszystkim.

Dzień piąty- 24.06
Co mogę zrobić, aby bardziej otworzyć się na miłość i otrzymywać jej więcej?

Krzyż i Statek
Sprawić, by cierpienia i troski i zamartwianie się odpłynęły w siną dal. Za horyzontu kres. Całkowicie odejśc od wszelkich dogmatów.Pożegnać się z dotychczasowymi wyobrażeniami.Zaufać nieznanemu.

Dzień szósty- 25.06
Czemu poświęcić więcej uwagi?

Chmury i Serce
Tak. To prawda. Ciagle smutne serce. Odebrana radość życia. Chmurność wypisana na twarzy świadcząca o niepokoju serca. Przegonić to. Chmury kiedyś znikną, trzeba tylko pomóc. Przepracować to. Odgonić chmury od miłości.

Dzień siódmy- 26.06
Dokąd sięgają moje korzenie.Co odziedziczyłam?

Góra i Gwiazdy
Mocne usytuowanie, twardo stoję na ziemi- mocne podstawy ku temu dała mi rodzinka a jednoczesnie skłonność do marzeń i bujania w obłokach. Dwie skrajności, które normalnie żyć nie dają.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz